Nie jest tajemnicą, że wielu z nas jest tzw. "wzrokowcami", a niemal wszyscy chętniej zwracają uwagę na elementy graficzne, niż zwykły tekst. Dodatkowo, szukając konkretnej ilustracji, produktu czy schematu technicznego, chętniej spojrzymy na obrazek, niż otworzymy jakąkolwiek stronę internetową. Wie o tym także i samo Google, często prezentując na zadane pytanie zarówno wyniki organiczne, direct answer ("wynik 0") jak i obrazy z Google Grafika.
Jak to osiągnąć?
Podobnie jak przy wielu pozostałych kwestiach, ostateczną decyzję do tego, jakie grafiki wyświetlić w swoich wynikach wyszukiwania na dane zapytanie, ma Google. Z pewnością warto jednak zadbać o odpowiednie pozycjonowanie oraz wypełnionienie strony merytorycznym contentem, jak i adekwatnymi grafikami.
Jako, iż jest to dodatkowy sposób na zwiększenie widoczności swojego serwisu w wyszukiwarce internetowej, a tym samym znajomości i rozpoznawalności własnej marki, a być może i sprzedaży towarów bądź usług, warto tym tematem się zainteresować. Co ciekawe, w niektórych przypadkach ruch na stronie generowany z grafik może być porównywalny, bądź nawet przewyższać ten z wyników organicznych uzyskiwanych przez pozycjonowanie fraz.
Pozycjonowanie grafik, jak to SEO, ma swoje określone zasady i zależy od pewnych czynników rankingowych. Poza merytorycznym (i unikalnym!) contentem, warto tutaj zadbać o:
odpowiednie nazwy plików graficznych (adekwatne do tego, co znajduje się na danej ilustracji),
krótki, ale precyzyjny atrybut alt opisujący przedstawiane zdjęcie,
adekwatny (podobnie jak atrybut alt) atrybut title, pojawiający się po najechaniu kursorem na daną grafikę.